19.06.2023 中国 Chiny. 梁的三分钱 Lianga trzy feny. Po pierwszym dniu rozmów Chiny – Stany Zjednoczone

W końcu przyleciał do Chin z dwudniową wizytą sekretarz stanu USA Antony Bliken. Wizyta była spodziewana w lutym, ale została odłożona ze względu na przelot nad amerykańskim terytorium niekontrolowanego chińskiego balonu meteorologicznego. Blinken jest najwyższym rangą przedstawiciel amerykańskiej administracji, który odwiedził Chiny od czasu objęcia urzędu przez prezydenta Joe Bidena.

Wczoraj, w pierwszym dniu wizyty, Antony Blinken przyjęty został przez Radcę Stanu, Ministra Spraw Zagranicznych秦刚 Qing Gang. Rozmowy trwały siedem i pół godzin oraz określone je jako “szczere, rzeczowe i konstruktywne”.

Oficjalny komunikat Chińskiego MSZ stwierdza, że Minister Qin Gang na wstępie oswiadczył, iż obecnie stosunki chińsko-amerykańskie są w najniższym punkcie od czasu ustanowienia stosunków dyplomatycznych, co nie jest zgodne z podstawowymi interesami obu narodów i wspólnymi oczekiwaniami społeczności międzynarodowej. Podkreślił, że polityka Chin wobec Stanów Zjednoczonych zawsze zachowywała ciągłość i stabilność, przestrzegając zasad wzajemnego szacunku, pokojowego współistnienia i współpracy win-win zaproponowanych przez prezydenta 习近平Xi Jin Pinga. Chiny są zaangażowane w budowanie stabilnych, przewidywalnych i konstruktywnych relacji chińsko-amerykańskich. Mają nadzieję, że strona amerykańska utrzyma obiektywne i racjonalne zrozumienie Chin, spotka się z Chinami w połowie drogi, zabezpieczy polityczne ich podstawy oraz spokojnie, profesjonalnie i racjonalnie będzie zajmować się ewentualnymi, nieoczekiwanymi incydentami. Obie strony powinny w pełni wdrożyć konsensus osiągnięty na spotkaniu G-20 na Bali w Indonezji, między Prezydentem Xi Jin Pingiem a prezydentem Bidenem oraz rozwijać stosunki chińsko-amerykańskie tak, aby powstrzymać ich spadek, ustabilizować je i powrócić do normalności.

Qin Gang wyjaśnił jednoznaczne, zdecydowane stanowisko Chin oraz przedstawił jasne wymagania dotyczące podstawowych interesów Chin jak i głównych obaw, w tym kwestii 台湾 TaiWanu. Stanowczo wskazał, że ta jest rdzeniem podstawowych interesów Chin, najważniejszą w stosunkach chińsko-amerykańskich, ale i niosącą największe ryzyka. Chiny po raz kolejny wezwały stronę amerykańską do przestrzegania zasady jednych Chin i podpisanych trzech wspólnych komunikatów w tej sprawie oraz do faktycznego wprowadzenia w życie swojego zobowiązania do niepopierania “niepodległości TaiWanu”.

Według oficjalnego komunikatu MSZ, obie strony przeprowadziły długie, dogłębne rozmowy na temat ogólnych stosunków między Chinami a Stanami Zjednoczonymi oraz powiązanych z nimi istotnych kwestii. Zgodziły się dalej współpracować w celu wdrożenia ważnego konsensusu osiągniętego podczas spotkania głów państw na Bali, skutecznego zarządzania różnicami oraz promowania dialogu, wymiany i współpracy. Utrzymywane będą również kontakty na wysokim szczeblu. Sekretarz stanu Blinken zaprosił radcę stanu i ministra spraw zagranicznych Qin Ganga do odwiedzenia Stanów Zjednoczonych, a Minister Qin wyraził chęć odwiedzenia Stanów Zjednoczonych w dogodnym dla obu stron terminie. Poza tym zgodzono się kontynuować konsultacje w sprawie zasad prowadzenia stosunków w ramach Wspólnej Amerykańsko – Chińskiej Grupy Roboczej, aby rozwiązywać konkretne sprawy wynikające z wzajemnych relacji obu mocarstw. Strony zgodziły się również rozszerza

wymianę edukacyjna, zbadać możliwość zwiększenia liczby lotów pasażerskich między Chinami a Stanami Zjednoczonymi oraz zapewniać wsparcie i ułatwienia dla zwiększenia liczby studentów, naukowców i biznesmenów do odwiedzania obu państw.

Na zakończenie stwierdzono, że delegacje wymieniły również poglądy na temat głównych międzynarodowych i regionalnych kwestii będących przedmiotem wspólnego zainteresowania.

Departament Stanu USA poinformował także, iż Antony Blinken podkreślał znaczenie dyplomacji i utrzymywania otwartych kanałów komunikacji w pełnym zakresie spraw, aby zmniejszyć ryzyko błędnego postrzegania i kalkulacji. Misja z jaką udał się do Chin jest próbą nawiązania odpowiedzialnego dialogu i poprawy wzajemnych kontaktów dyplomatycznych. Rozmowy Blinkena w Chinach mają zapobiec przerodzeniu się różnic w stosunkach obu państw w otwarty konflikt. Sekretarz oprócz tego, że poruszył w nich szereg niepokojących USA spraw, to również mówił o możliwości współpracy z Państwem Środka w kwestiach, w których interesy są zbieżne (np. ochrona klimatu, globalne ocieplenie i sytuacja ekonomiczna, walka z terroryzmem). Zaznaczył, że Stany Zjednoczone nie chcą odłączenia więzi z Chinami. Miał również podkreślać w rozmowach, że USA zawsze będą bronić interesów i wartości narodu amerykańskiego oraz współpracować ze swoimi sojusznikami i partnerami, aby rozwijać wizję świata, który jest wolny, otwarty oraz stoi na straży międzynarodowego porządku opartego na zasadach prawa.

Podsumowując ten pierwszy dzień rozmów sekretarza Blinkena widzimy, że przedstawiciele dwóch największych gospodarek świata nie zdołali przezwyciężyć najpoważniejszych nieporozumień oraz najwrażliwszych kwestii dla obu stron. Postęp jest nieznaczny a szansę na przełom blisko zerowe.

Lista spornych spraw między mocarstwami jest długa (m.in. TaiWan, morze południowochińskie, restrykcje eksportowe i sankcje na chińskie firmy, konflikt na Ukrainie). Amerykańscy urzędnicy z Departamentu Stanu ujawniają, że żadna ze stron nie wykazała skłonności do ustąpienia ze swojego stanowiska w omawianych istotnych kwestiach. Wizyta sekretarza Blinkena jest pilnie obserwowana na całym świecie, bowiem jakakolwiek eskalacja napięć między oboma supermocarstwami miałaby globalne negatywne reperkusje, zwłaszcza gospodarcze.

 

Dziś w poniedziałek 19 czerwca, sekretarz Blinken ma spotkać się z Panem Wang Yi王毅, członkiem 中共中央政治局委员Biura Politycznego Komitetu Centralnego KPCh, 中央外事工作委员会办公室主任Dyrektorem Wydziału Spraw Zagranicznych Komitetu Centralnego KPCh, byłym wieloletnim ministrem spraw zagranicznych i w zasadzie nadal nadzorującym te sprawy. Natomiast wszyscy zastanawiają się czy dojdzie do spotkania z Prezydentem Chin Xi Jin Pingiem, które nie jest jeszcze potwierdzone. Stawiam, że tak, szczególnie iż po tych wczorajszych całodniowych rozmowach między ministrem Qin i sekretarzem stanu miała miejsce oficjalna kolacja, która wg. dziennikarzy trwała do 23:00. Tam chyba więcej uzgodniono niż przy stole negocjacyjnym. Zawsze lepszy jest dialog od jego braku – w każdych stosunkach, relacjach i sytuacjach.

梁安基Andrzej Zawadzki-Liang

上海ShangHai, 中国Chiny

Od lewej: Antony Blinken, sekretarz stanu USA. Po prawej Qin Gang Minister Spraw Zagranicznych Chin

https://www.fmprc.gov.cn

15.06.2023 中国 Chiny. 梁的三分钱 Lianga trzy feny. Malo kto o tym wie. Więcej i wyżej

Budowa i posiadanie drapacza chmur stało się jednym z najważniejszych symboli świadczących o prestiżu danego miast. Mają one reprezentować osiągnięcia nowoczesnego rozwoju gospodarczego, ludzkiej pomysłowości, architektonicznej inwencji, stając się symbolami bogactwa oraz sztuki budowlanej. Od ponad wieku w największych miastach świata rośnie ich liczba i wysokość.

W ciągu ostatnich dwóch dekadach szczególnie dało się to tutaj zauważyć i wraz z szybkością rozwoju kraju. Według najnowszych danych World Tall Building and Urban Habitat Society (CTBUH), Chiny mają największą na świecie ilość drapaczy chmur – 3 088. Na globalnie 25 miast z ich największą liczbą, 12 to miast to właśnie w Chinach. Pierwsze miejsce wśród nich na świecie zajmuje XiangGang/HongKong (香港) – Specjalny Region Administracyjny, na południu, sąsiaduje z prowincją GuangDong (广东) – z 657 budynkami o wysokości do 150 metrów i 6 powyżej 300 metrami – razem: 663 wieżowce. Na drugim miejscu jest ShenZhen (深圳) – specjalna strefa ekonomiczna na południu, w prowincji GuangDong (广东) i sąsiadująca z XiangGang/HongKong (香港) – 513 do 150 m i 16 powyżej 300 m, co daje razem 529. Dopiero na trzecim miejscu zaskakujaco jest Nowy Jork łącznie z 437 drapaczami chmur. W pierwszej dziesiątce są jeszcze kolejne miasta chińskie: na 5. GuangZhou (广州) 265 (na południu, u ujścia rzeki ZhuJiang/珠江Perłowej, stolica prowincji GuangDong), 6. ShangHai (上海) – na wschodzie, u ujścia do morza rzeki 长江ChangJiang/Jangcy, centrum biznesu i finansów kraju – 255, 8. ChongQing (重庆) – miasto wydzielone w południowo -zachodniej prowincji SiChuan (四川)- 210 i na 10. WuHan (武汉) – stolica środkowej prowincji HuBei (湖北)- 188.

Generalnie po 2015 Azja wyprzedziła Stany Zjednoczone jako miejsce globalnego największego skupiska drapaczy chmur. Burj Khalifa w Dubaju (Zjednoczone Emiraty Arabskie) jest najwyższym budynkiem na świecie (828 m i 163 piętra). Ale zaraz na drugim miejscu jest ShangHai Tower (上海中心) – 632 m wysokości z 128 piętrami. Ten boom na wieżowce doprowadził tutaj do swoistego „wyścigu” miast, które z nich będzie miało ich więcej i większej wysokości. Stad z uwagi na względy bezpieczeństwa, środowiska i założenia ekonomiczne (efektywność i opłacalność takich inwestycji) w 2022 włączyła się Państwowa Komisja Rozwoju i Reform (国家发展和改革委员会). Wydała ona przepisy ograniczające i regulujące budowę wieżowców. Ściśle określono w nich wymagania dla nowych budynków powyżej 250 metrów oraz zakazała konstrukcji nowych drapaczy chmur powyżej 500 metrów. Eksperci z branży twierdzą, że ta zmiana najprawdopodobniej położy kres erze coraz to nowych i wyższych drapaczy chmur w Chinach. No i spowolnienie gospodarcze z pewnością także będzie miało w tym udział. A może po prostu ich już wystarczy?

梁安基Andrzej Zawadzki-Liang

上海ShangHai, 中国Chiny

14.06.2023 Żydzi: Niebezpieczne absurdy przemysłu Holokaust.

Po raz tysięczny ponawiam prośbę: zapisujcie Państwo te rozmowy na swoich komputerach! Niedługo już ich nie będzie. Znikną, jak bardzo wiele rzeczy w internecie. Albowiem żydowskim kłamstwem jest to, iż w internecie nic nie ginie. Przekonałem się o tym już w 2010 r,  gdy nie mogłem znależć w internecie polskich artykułów o banku Goldman Sachs z 2009 r. i jego udziale w ówczesnej katastrofie finansowej. OSTRZEGAM!

12.06.2023 中国 Chiny. 梁的三分钱 Lianga trzy feny. Wybrane z konferencji rzecznika

O dyskusji w Unii Europejskiej, aby obowiązkowo zakazać w niej używania sprzętu 华为HuaWei w budowie sieci 5G.

Stany Zjednoczone i niektóre kraje europejskie powtarzają, że HuaWei stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa, lecz nie mogą przedstawić żadnych dowodów. USA mobilizują wszystkie siły administracji rządowej, aby stłumić chińskie prywatne przedsiębiorstwa, takie jak HuaWei. To jest typową dyplomacją przymusu i technologicznym zastraszaniem. HuaWei działa w Europie od wielu lat, nie tylko nigdy nie zagrażał bezpieczeństwu państw europejskich, ale także skutecznie promował rozwój europejskiego sektora telekomunikacyjnego co przynosiło tym krajom znaczne korzyści gospodarcze i społeczne. Jeśli UE zdecyduje się na zakazanie sprzętu HuaWei pomimo powyższych faktów, to rażąco naruszy zasady gospodarki rynkowej, wolnego handlu i uczciwej konkurencji, które tak zawsze głośno reklamuje. Chiny mają nadzieję, że strona europejska uniknie upolitycznienia kwestii bezpieczeństwa sieci oraz podejmie decyzje zgodne z racjonalnością gospodarczą i własnymi interesami.

O najnowszym sondażu Europejskiej Rady Stosunków Zagranicznych, który wskazuje, że większość respondentów uważa, iż Chiny są przede wszystkim “niezbędnym partnerem”. Wielu innych przywódców europejskich również stwierdziło, że “oddzielenie” od Chin nie jest ani realistyczne, ani pożądane, podkreślając jednocześnie znaczenie utrzymania zaangażowania i współpracy z Chinami.

Chiny i Europa to dwie główne siły, dwa rynki i dwie cywilizacje w wielobiegunowym świecie, a stosunki Chiny-UE są zakorzenione na solidnym fundamencie opinii publicznej, szerokich wspólnych interesach i podobnych strategicznych dążeniach. Jak pokazują te i inne sondaże, Chiny i Europa są partnerami, a nie konkurentami. Chiny są gotowe współpracować ze stroną UE w celu wdrożenia uzgodnionego konsensusu, utrwalenia pozytywnego impetu rozwoju stosunków chińsko-UE, promowania wzajemnie korzystnej współpracy w różnych dziedzinach oraz zapewnienia większej pewności i stabilności w chaotycznej oraz powiązanej ze sobą sytuacji międzynarodowej.

O pierwszym chińsko-pakistańsko-irańskich konsultacjach antyterrorystycznych.

Trzy strony przeprowadziły dogłębną wymianę poglądów na temat regionalnej sytuacji antyterrorystycznej. Terroryzm jest wspólnym wrogiem ludzkości. Chiny stanowczo sprzeciwiają się wszelkim jego formom, zdecydowanie potępiają je oraz są gotowe do ścisłej współpracy z Pakistanem, Iranem czy innymi krajami regionu, aby zdecydowanie rozprawić się z siłami terrorystycznymi, które zagrażają interesom wszystkich państw i bezpieczeństwu regionalnemu.

O raporcie Instytut Finansów Międzynarodowych z którego wynika, że dług publiczny Stanów Zjednoczonych zajmuje pierwsze miejsce na świecie, osiągając 31,4 bln USD (ok. 129,712 bln PLN).

Jako największa gospodarka świata i emitent głównej walut międzynarodowej, sytuacja fiskalna i wybory polityczne Stanów Zjednoczonych mają istotny wpływ globalny. Jednak USA od dawna nadużywają hegemonii dolara, bezmyślnie pożyczają, przenoszą kryzysy, przyjmują nieograniczoną politykę monetarnego luzowania i eksportują inflację na świat. To pogłębia problemy z zadłużeniem niektórych rynków wschodzących oraz krajów rozwijających się, mocno uderza w gospodarkę i poważnie utrudnia globalne ożywienie. Po raz kolejny potwierdzają się słynne słowa sekretarza skarbu Connery’ego w administracji Nixona: “Dolar jest naszą walutą, ale to wasz problem”. Chiny wzywają stronę amerykańską do przyjęcia większej odpowiedzialnej w zakresie polityki fiskalnej i monetarnej, współpracy z innymi gospodarkami dla wzmocnienia koordynacji polityki makroekonomicznej, wspólnej ochrony międzynarodowej stabilności gospodarczej czy finansowej oraz promowania globalnego ożywienia gospodarczego.

O prognozie Banku Światowego oraz Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju wzrostu gospodarczego dla Chin w 2023 roku. Ten pierwszy twierdzi, że wzrośnie ona o 5,6%, a ten drugi, iż o 5,4%. Podkreślili również, że ponowne otwarcie Chin przyniosło impuls do rozwoju światowej gospodarki.

Ten fakt w pełni pokazuje zaufanie społeczności międzynarodowej do perspektyw rozwoju Państwa Środka. Chińska gospodarka będzie nadal odgrywać rolę napędową i przyczyniać się do światowego ożywienia. Potwierdzają to również inwestorzy zagraniczni, którzy dostrzegają ogromne możliwości, jakie niesie ze sobą tutejsze ożywienie gospodarcze i są optymistycznie nastawieni do stale poprawiającego się środowiska biznesowego. Maja pełne zaufanie do chińskiego rynku i deklarują, iż będą nadal inwestować w Chinach. Według najnowszego raportu 中国国际贸易促进委员会Chińskiej Rady Promocji Handlu Międzynarodowego, 97% badanych przedsiębiorstw zagranicznych oceniło politykę rzadu chińskiego w sprawie inwestycji zagranicznych jako “zadowalającą”, a 80% z nich równie usatysfakcjonowani są z usług finansowych oraz dostępu do rynku. Czynniki takie jak wielkość tutejszego rynku, silny popyt, szybka ścieżka komercjalizacji wyników badań oraz ilość uzdolnionych kadr skłoniły dużą liczbę firm do lokowania tutaj swoich biznesów oraz działalności badawczo-rozwojowej. Natomiast wyniki ankieta Amerykańskiej Izby Handlowej w Chinach m.in. pokazują, że 66% amerykańskich firm tutaj utrzyma lub zwiększy swoje inwestycje w Chinach w ciągu najbliższych dwóch lat. Najlepszy fakt zaufania i atrakcyjności gospodarki chińskiej.

O doniesieniach amerykańskich mediów, że Kuba zgodziła się na budowę chińskiej stacji nasłuchowej “obiektu szpiegowskiego” zdolnego do monitorowania Stanów Zjednoczonych.

Jak wszyscy wiedzą, rozsiewanie plotek i oszczerstwa jest powszechną specjalizacją Stanów Zjednoczonych, a bezmyślna ingerencja w wewnętrzne sprawy innych krajów jest ich patentem. To USA są również najsilniejszym na świecie podsłuchującym. Od dawna nielegalnie okupują bazę Guantanamo na Kubie i od ponad 60 lat nałożyli na ten kraj blokadę. Stany Zjednoczone powinny zastanowić się nad sobą, przestać ingerować w wewnętrzne sprawy Kuby pod hasłem “wolności”, “demokracji” i “praw człowieka”, natychmiast znieść blokadę gospodarczą, handlową i finansową, wobec tego kraju i zrobić więcej, dla poprawy stosunków amerykańsko-kubańskich, przyczynić się do pokoju i stabilności w regionie, a nie odwrotnie. Już założyciel USA, prezydent Waszyngton, powiedział kiedyś: “Prawdziwą miarą przyjaciół są czyny, a nie słowa”. Chiny są zaniepokojeni tym, co mówią Stany Zjednoczone, ale jeszcze bardziej tym, co robią.

O uchwale Komisja Spraw Zagranicznych Senatu USA wzywającej do anulowania statusu Chin jako kraju rozwijającego się.

Stany Zjednoczone chcą narzucić Chinom kapelusz kraju rozwiniętego, nie dlatego, iż uznają i afirmują osiągnięć rozwoju Chin, ale chcą pozbawić je tego statusu, aby mieć kartę do właśnie ograniczenia ich rozwoju. Status Chin jako największego kraju rozwijającego się na świecie ma pełne uzasadnienie faktyczne i solidne podstawy w prawie międzynarodowym, których nie może zmienić zdana uchwala Kongresu USA. Prawa Chin jako kraju rozwijającego się nie mogą zostać cofnięte przez polityków na Kapitolu. Zaś twierdzenie amerykańskich kongresmenów, że Chiny wykorzystują swój status kraju rozwijającego się, aby uniknąć swoich zobowiązań międzynarodowych, to radzimy stronie amerykańskiej, aby się oto nie martwiła. Niezależnie od tego, czy chodzi o wkład Chin w światowy wzrost gospodarczy, czy o wysokość wpłat do ONZ czy udział w misjach pokojowych, to wkład Chin znacznie przewyższa ten większości krajów rozwiniętych. To, czy Chiny są krajem rozwijającym się, czy nie, nie zależy od Stanów Zjednoczonych. USA nie mogą wymazać podstawowych uwarunkowań narodowych, że Chiny są nadal krajem rozwijającym się, ani nie mogą powstrzymać zdecydowanych kroków kraju w kierunku odrodzenia narodowego. Zamiast martwić się o to, jak zmusić Chiny do tego, aby miały status kraju rozwiniętego, to Stany Zjednoczone powinny jak najszybciej zdjąć z głowy kapelusz “zastraszania i przymuszania “.

Wybrał i opracował: 梁安基Andrzej Zawadzki-Liang

上海ShangHai, 中国Chiny

11.06.2023 中国 Chiny. 梁的三分钱 Lianga trzy feny. Wybrane z konferencji rzecznika

O stanowisku niektórych krajów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN), że nie chcą widzieć “nowej zimnej wojny” w regionie i nie chcą być zmuszani do wyboru strony między Chinami a Stanami Zjednoczonymi.

Azja jest regionem o najbardziej dynamicznym potencjale wzrostu i rozwoju na świecie. Powinna stać się “wielką sceną” dla współpracy win-win i nie być dzielona na zamknięte czy ekskluzywne “małe bloki”. Kraje azjatyckie z zadowoleniem przyjmują wysiłki na rzecz wspólnego “rozwiazywania spraw”. Chiny zdecydowanie podtrzymują centralne i integracyjne ramy współpracy regionalnej ASEAN i są gotowe współpracować ze wszystkimi partnerami, w celu podtrzymania otwartości, współpracy, obopólnych korzyści dla wszystkich, przeciwstawienia się słowom i czynom, które podżegają do konfrontacji w Azji.

O wypowiedzi premiera Kambodży Hun Sena, że współpraca USA-Wielka Brytania i Australia w zakresie budowy atomowych okrętów podwodnych staje się przedmiotem dużego zaniepokojenia krajów Azji Południowo-Wschodnia (ASEAN). Rejon ten jest strefą wolną od broni jądrowej i stanowczo sprzeciwia się jej rozprzestrzenianiu. Ostrzegł on również, iż współpraca tych państw w sprawie atomowych okrętów podwodnych jest początkiem niebezpiecznego wyścigu zbrojeń, przez co świat stanie w obliczu większego niebezpieczeństwa.

Trójstronne partnerstwo w tym zakresie między Stanami Zjednoczonymi, Wielką Brytanią i Australią według Chin stwarzają ryzyko rozprzestrzeniania broni jądrowej, podważają traktat o strefie wolnej od broni jądrowej na południowym Pacyfiku. Według szacunków międzynarodowych ekspertów materiał jądrowy, który Stany Zjednoczone i Wielka Brytania zamierzają przekazać Australii, może zostać wykorzystany do wyprodukowania od 64 do 80 sztuk broni atomowej. Nieuchronnie takie działanie będzie to miało nieodwracalny i poważny wpływ na skuteczność międzynarodowego systemu nierozprzestrzeniania broni jądrowej, a także zachęci inne państwa nieposiadające takiej broni do pójścia w ich ślady a region przekształci się w arenę wyścigu zbrojeń. Chiny są wszechstronnym strategicznym partnerem państw ASEAN i przyjaznym sąsiadem. Zawsze zdecydowanie wspierały je w ich wysiłkach na rzecz ustanowienia strefy wolnej od broni jądrowej w Azji Południowo-Wschodniej. Po raz kolejny wzywane są Stany Zjednoczone, Wielką Brytania i Australia do szczerego uwzględnienia obaw społeczności międzynarodowej, zaprzestania praktyk rozprzestrzeniania broni jądrowej, zaprzestania angażowania się w “podwójne standardy” i powstrzymania się od przekształcania Oceanu Spokojnego w rejon sztormu.

O sprzeciwie prezydenta Francji Emmanuel Macron wobec propozycji NATO dotyczącej otwarcia biura łącznikowego w Japonii, twierdząc, że NATO powinno nadal koncentrowa

się na regionie północnoatlantyckim.

NATO wielokrotnie publicznie oświadczało, że pozycja jako sojuszu regionalnego nie uległa zmianie i nie dąży do przełomu geograficznego. Tymczasem Azja nie jest geograficzną kategorią Północnego Atlantyku i nie ma potrzeby ustanawiania tak zwanej “azjatycko-pacyficznej wersji NATO”. Natomiast blok ten nalega na przesuwanie się na wschód do Azji i Pacyfiku, ingerowanie w sprawy regionalne i prowokowanie konfrontacji. Wszyscy wiedza, że większości krajów w regionie sprzeciwia się budowaniu tutaj różnych bloków, nie zgadzają się one, aby to ugrupowanie wojskowe rozszerzało swoje macki na Azję, nie akceptują powielania tutaj konfrontacji obozów i nie ma zgody, aby w Azji powtórzyła się żadna zimna lub gorąca wojna. NATO powinno zachować trzeźwy umysł w tej kwestii, a Japonia powinna dokonać właściwej oceny.

O wypowiedzi Johna Kirbiego, koordynatora ds. komunikacji strategicznej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu, że zachowanie chińskich okrętów i samolotów wojskowych w ciśnienie tajwańskiej pokazuje, że stają się coraz bardziej agresywne, a to może prowadzić do przypadkowego konfliktu.

Strona chińska podkreśla jedną kwestię, a mianowicie, że amerykańskie okręty wojenne i samoloty wojskowe przebyły tysiące mil do drzwi Chin, aby sprowokować, nalegając na przeprowadzenie bliskiego rozpoznania i obnosząc się ze swoją potęgą w pobliżu chińskich wód terytorialnych i przestrzeni powietrznej. Nie ma to na celu ochrony “wolności żeglugi”, ale promowanie “hegemonii nawigacyjnej”, która jest jawną prowokacją. Takie zachowanie jest podstawową przyczyną zagrożeń bezpieczeństwa w powietrzu i na morzu. Chiny zawsze szanowały prawo do żeglugi i lotów, z którego korzystają wszystkie kraje zgodnie z prawem międzynarodowym. Ale zdecydowanie sprzeciwiają się zagrażaniu suwerenności i bezpieczeństwu Chin wykorzystując do tego hasło wolności żeglugi oraz przelotów. Chińskie wojsko reaguje na takie prowokacje zgodnie ze wszelkimi przepisami i normami, a odpowiednie stosowane środki są profesjonalne, legalne i rozsądne.

O informacji, że tzw. “minister spraw zagranicznych” Tajwanu odwiedzi Europę po 12 czerwca i oczekuje się, że odwiedzi siedzibę UE w Brukseli oraz weźmie w konferencji z udziałem prezydenta Czech.

Po pierwsze, należy sprostować, TaiWan jest niezbywalną częścią terytorium Chin i nie ma tajwańskiego “ministra spraw zagranicznych”, tylko szef lokalnego wydziału spraw zagranicznych Chin.

Zasada jednych Chin jest powszechnie uznaną normą regulującą stosunki międzynarodowe i ogólny konsensus społeczności międzynarodowej, a także warunkiem wstępnym i polityczną podstawą dla Chin do rozwijania przyjaznych stosunków z innymi krajami na świecie. UE wzywana jest do jasnego zrozumienia istoty kwestii TaiWanu, przestrzegania podpisanych zobowiązań wobec Chin w sprawie zasady jednych Chin, powstrzymania się od podtrzymywania sił “niepodległości TaiWanu”. Powinny również powstrzymywać się od prowadzenia jakiekolwiek oficjalnej wymian z regionem TiaWanu pod jakąkolwiek nazwą czy przyczyną. Determinacja Chin w obronie swojej suwerenności narodowej i integralności terytorialnej jest niezachwiana. Wielokrotnie władze na wyspie są ostrzegane, że każdy akt separatystyczny czy próba “zdobycia sobie poparcia dla swoich separatystycznych zamiarów poprzez wykorzystywanie zagranicznych kontaktów” jest skazana na niepowodzenie.

O uzgodnieniu przez Unie Europejką narzędzia, które pozwala na nałożenie ceł na kraje, które uzna, iż stosują “szantaż gospodarczy”. To w kontekście nałożonych przez Chiny na Litwę ograniczeń handlowych po nawiązaniu bezpośrednich relacji z台湾TaiWanem.

Przede wszystkim Chiny wielokrotnie jasno wyrażały swoje stanowisko w sprawie błędnego korku Litwy w kwestiach związanych z TaiWanem. Wzywamy ja do jak najszybszego naprawienia swoich błędów i powrotu na właściwą ścieżkę podtrzymywania zasady jednych Chin. Zarówno Chiny, jak i Unia Europejska są ofiarami amerykańskiego przymusu gospodarczego. Stany Zjednoczone otwarcie zmusiły Unię Europejską i inne kraje do ograniczenia eksportu sprzętu do produkcji półprzewodników do Chin, a tego rodzaju naukowe i technologiczne zastraszanie poważnie wpłynęło na rozwój przemysłu, nie tylko szkodząc interesom Chin i UE, ale także podważając wielostronne zasady handlu i światowy porządek gospodarczy. Chiny mają nadzieję, że Unia Europejska jak i społeczność międzynarodowa będą współpracować, aby przeciwstawić się amerykańskiemu przymusowi gospodarczemu.

O podpisanym《中华人民共和国政府与阿根廷共和国政府关于共同推进“一带一路”建设的合作规划》“Planie współpracy między rządem Chińskiej Republiki Ludowej a Republiki Argentyńskiej w sprawie wspólnego promowania budowy “Pasa i Drogi”.

W lutym ubiegłego roku Argentyna oficjalnie przystąpiła do inicjatywy „Pasa i Drogi”. Podpisanie planu współpracy ma duże znaczenie dla pogłębienia strategicznej i pragmatycznej współpracy w różnych dziedzinach między dwoma krajami. W tym roku przypada 10 rocznica propozycji prezydenta 习近平Xi Jin Pinga wspólnego budowania inicjatywy „Pasa i Drogi”. Do tej pory z Ameryki Łacińskiej bierze udział w tej inicjatywie 21 państw. Chiny przez 10 lat utrzymują drugą pozycję najważniejszego partnera w handlu z Ameryka Południową, a w ubiegłym roku całkowite jego obroty osiągnęły rekordowy poziom. Chiny są przekonane, że pod wpływem impulsu wspólnego budowania “Pasa i Drogi” stosunki chińsko-latynoamerykańskie nadal będą się pogłębiać i cechować je będzie równości partnerów, wzajemne korzyści, innowacyjność, otwartości, a drogi współpracy przez Pacyfik będą coraz szersza.

Wybrał i opracował: 梁安基Andrzej Zawadzki-Liang

上海ShangHai, 中国Chiny

09.06.2023 中国 Chiny. 梁的三分钱 Lianga trzy feny. Gaokao – egazminy zycia

W dniach 7- 9 czerwca na ulicach chińskich miastach mogliśmy być świadkami niecodziennych wydarzeń, szczególnie w pobliżu szkół. Ustawione były tam policyjne blokady drogowe, objazdy, zakaz używania sygnałów i hałasowania, liczne policyjne patrole i warty przed bramami szkół. To wszystko za sprawą corocznych egzaminów wstępnych na studia. Jednocześnie odbywają się one w całym kraju. W tym roku według danych 教育部Ministerstwa Edukacji przystąpiła do nich rekordowa liczba uczniów – 12,91 mln, to o ponad 980 tys. więcej niż w 2022. Te National College Entrance Examination, zwane są w języku chińskim jako 高考“gaokao”. To egzaminy o najwyższej stawce, bo od nich zależy przyszłość ucznia. Zdanie ich jest przepustką do lepszej pracy, wynagrodzenia, kariery i lepszego życia, co gwarantuje właśnie ukończenie studiów.

Do gaokao przystępują uczniowie w ostatniej klasie szkoły średniej po 12 latach nauki. Zazwyczaj przeprowadzane są w pierwszych dniach czerwca. Są one – porównując do warunków polskich – jakby polaczeniem w jedno matury z egzaminem wstępnym na uczelnie. Wyniki ich to jedyne kryterium przyjęcia na uniwersytet. Jedno z tutejszych powiedzeń opisuje je jako pęd “tysięcy żołnierzy i dziesiątek tysięcy koni przez jeden drewniany most”. W zależności od specjalizacji jaką uczniowie wybrali w końcowych klasach szkoły średniej mogą się one różnić, jeśli chodzi o przedmioty dodatkowe. Podstawowe nie zmieniaj się i jest to chiński i literatura, matematyka oraz język obcy (z reguły to angielski). Jeśli uczeń wybierał w szkole średniej specjalizacje nauki humanistyczne to będzie miał dodatkowe testy z historii, geografii, polityk i porządku prawnego. Jeśli zaś wybrał nauki ścisłe, to przystąpi do testów z fizyki, chemii i biologii. Poza tym przy wypełnianiu arkusza zgłoszeniowego na egzaminy gaokao podaje również m.in. listę uczelni, na które opcjonalnie chciałby się dostać. Z tym, że nie każdy kto ukończy szkołę średnią może przystąpić do tych egzaminów. To zależy od wyników jakie uzyskiwał w tej szkole, a szczególnie w końcowych dwóch latach. Poza tym każda z uczelni ma swój limit punktów, od których, jeśli uczeń je uzyska może zostać przyjęty. Jest on określany przez ministerstwo na podstawie oceny osiągnięć naukowo-badawczych, dydaktycznych i innych danej szkoły wyższej. Ta poprzeczka spotka się z krytyka niektórych ekspertów od oświaty, że najlepsi co zdali egzaminy trafiają na najlepsze uniwersytety, a pozostałe placówki nie maja szans na zdolnych studentów. To wymaga usprawnienia. Jeśli uczeń nie osiągnie limitu punktów upoważniających do przyjęcia do jakiejkolwiek szkoły wyższej, to traci szanse na studia w nadchodzącym roku akademickim. Ale ponieważ gaokao nie ma oficjalnego limitu wieku, uczniowie mają znów cały rok na przygotowanie się, aby ponownie przystąpić do tych egzaminów … i znów, i znów. Zdarzają się więc kandydaci w średnim wieku, co próbowali po 20 razy i więcej.

Jak łatwo można sobie wyobrazić przygotowania do takich egzaminów, one same i ich stawka skupiają całkowitą uwagę uczniów, rodziców i właśnie mediów, w tym społecznościowych. Są oczywiście stresującym i wyczerpującym procesem. Nic dziwnego, ze w tym okresie żyją nimi Chiny. Ostatni rok szkoły średniej to w zasadzie przygotowania do gaokao. To priorytet, priorytetów rodzinnych. Biorą więc tym czynny udział i rodzice, choćby organizując dodatkowe korepetycje, wynajmując pokój w hotelu, aby nic nie zakłócało przygotowań i nauki, często biorą wolne z pracy tuz przed i w trakcie przeprowadzania gaokao. Świątynie buddyjskie, jak i inne mają w tym czasie również co robić, gdyż rodzice często zanoszą ofiary i modlą się o dobre wyniki swoich dzieci. Aby w tych dniach usprawnić dotarcie i transport uczniowie zdający te egzaminy mają np. bezpłatne przejazdy metrem czy autobusami. Woluntariusze wraz z policja są wokół szkol są gotowi do udzielenia wszelkiej pomocy.

Mimo wszystkich stresów, trudności, wysiłków jakie egzaminy gaokao niosą ze sobą są uważane za najbardziej sprawiedliwy sposób selekcji talentów w kraju o tak dużej populacji. Do tego dla uczniów pochodzących z obszarów wiejskich może być on przepustką do dużych miast i bardziej obiecującej przyszłości. Przy całym ogromnym ciężarze należy podkreślić, że gaokoa znaczy więcej w mniej rozwiniętych rejonach niż w dużych miasta, gdzie uczniowie mają więcej szans na studia choćby w prywatnych joint venture uniwersytetach czy ubiegania się o studia za granicą. Do tego sam poziom nauczania w miejskich szkołach średnich jest na wyższym poziomie. Aby zniwelować ta różnicę wprowadzono system dodatkowych punktów dla uczniów z rejonów wiejskich.

Ministerstwo ocenia, że w tym roku ok. 75% przytupujących do gaokao uzyska odpowiednią ilość punktów pozwalającą im zostać studentami. Wyniki będą znane w ciągu tygodnia do dwóch a w kolejnych czy dany uczeń dostał się do wymarzonego uniwersytetu. Powodzenia dla wszystkich. Trzymamy kciuki.

梁安基Andrzej Zawadzki-Liang

上海ShangHai, 中国Chiny